"Agenci Mosadu podczas tajnej operacji sprowadzili do Izraela 100 tysięcy testów na koronawirusa - informuje "Jerusalem Post". Kancelaria premiera Izraela w wydanym oświadczeniu poinformowała, że dziękuje Mosadowi za wsparcie walk z epidemią. Państwa, które sprzedawały testy, nie wiedziały, że trafią one do Izraela. Najprawdopodobniej chodzi o kraje arabskie Zatoki Perskiej, z którymi Izrael nie utrzymuje oficjalnych stosunków dyplomatycznych."