Krępowanie stóp w Chinach
Jeszcze do początków ubiegłego wieku, a na zapadłej wsi i dłużej, małym dziewczynkom krępowano stopy. Łamano palce, niszczono ścięgna tylko po to, aby ich stópki były mniejsze, a przez to kobieta atrakcyjniejsza dla mężczyzn. Krótki tekst i zdjęcia 86-letniej Chinki - jednej z ofiar tej okrutnej praktyki.
zhao-zhuxi z- #
- #
- #
- #
- 26
Komentarze (26)
najlepsze
a co mielismy w europie? super ciasne gorsety, bialy luskany ryz powodujacy niedobor witamin i biale pudry olowiowe wywolujace olowice
,teraz juz nieco lepiej, mamy tylko wysokie obcasy, glodzenie sie, ladowanie silikonu gdzie sie tylko da, farbowanie wlosow
Dosyć brutalny przykład uprzedmiotowienia kobiety.
Ja bym jednak obstawial wzgledy kulturowe - dzis mezczyzni nie wyruszaja juz na wieloletnie (albo nawet wieslomiesieczne) wojny i nie musza tak "zabezpieczac" kobiet.
btw mialem dzisiaj na socjologii zajecia o brutalnych rytualach i niemal zostalem zlinczowany gdy zaczalem twierdzic, ze nalezy sie ich zabronic, jezeli zagrazaja zyciu lub zdrowiu i nie sa wykonywane dobrowolnie
Takie 'przemodelowanie' stóp musiało być bardzo bolesne.
Tak czy inaczej polecam książkę pt. "Krzesło do krępowania" autorstwa Kathryn Harrison. Tytułowe krzesło to rytualny mebel na którym pierwszy raz mała Chinka miała zawiązywane stopy.