#anonimowemirkowyznania
#prawo
Chciałbym Wam opowiedzieć o pewnym lutniku (też Mirek), u którego zamówiłem instrument do zbudowania od podstaw.
Nie będzie to historia z happyendem. Właściwie to jeszcze się nie skończyła.
Od kilku lat zbierałem się w sobie, by zamówić wymarzony bas według swoich preferencji.
W styczniu 2019 roku decydowałem się napisać do niego, wybranego spośród wielu ze względu na jego unikalny styl i światową renomę.
Po kilku wiadomościach i wstępnych szkicach zaprosił