Zauważyliście pewną zbieżność wydarzeń?

1. Tusk chce konsolidacji służb specjalnych i chce przyciąć uprawnienia ABW. Mija kilka miesięcy - służby zatrzymują Brunona.

2. Afera taśmowa, służby dały dupy po całości, ABW wpada na drugi dzień do siedziby Wprost i próbuje wyrwać laptopa z rąk Latkowskiego przy błyskach fleszy.

3. Rozpoczyna się otwarta dyskusja na temat kontroli służb specjalnych, czyli faktu, że są "państwem w państwie", ponieważ kontrolują się same i nie ma
Patrzcie jak ten ruski szpieg manipulował w wywiadach. Przynajmniej takie slowa przypisuje mu TVN.

"Na Krymie nie doszło do żadnej agresji. To krzywdzący Rosjan przekaz medialny. Rosyjskie wojska zgodnie z umowami mają prawo przebywać na terenie swoich baz na Krymie, a nie ma dowodów na to, że oddziały, które pojawiły się na ulicach, to jednostki rosyjskie. Być może są to wojska krymskich separatystów. Poza tym, nie było żadnej zbrojnej napaści. Nie padły
@Zircon: Stadler wolnym krokiem zbliżył się do lokalu kontaktowego. Zapukał umówione 127 razy. Nikt nie otworzył. Po namyśle wyszedł na ulicę i spojrzał w okno. Tak, nie mylił się. Na parapecie stały 63 żelazka - znak wpadki.
  • Odpowiedz