via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Afera_zbozowa: nie wierzę w żadne pękające glowice w 2.4, przed zakupem swojej 159 zrobiłem research i zdecydowałem się wziąć.
Jednak polecałbym 2.0 ze względu na o wiele niższe koszty przy wymianie takich elementów jak alternator czy turbo, bo przy 5 cylindrach miejsca pod maską jest na prawdę mało.
  • Odpowiedz
Siema mireczki, zatanawiam sie nad kupnem 159 w 1.9 150, ale od ludzi ~40+ słyszę ze to sie tylko psuje a jak ogladam na yt albo czytam na forach to mówią ze normalne auto. Dodam ze #!$%@? mi sie od zawsze podobała a czas zmienić swojego grata na coś lepszego. Stad moje pytanie, czy ma ktoś i uzytkuje? Na co patrzeć przy wyborze auta? Czy koszty utrzymania są jakieś ogromne oraz czy
@IwanDestruktor: Te auta są specyficzne i mają swoje bolączki - jak każde auto ~10 letnie. Ale generalnie, mam w tej strasznej benzynie, 2.2 JTS i tylko raz, w ciągu 3 lat użytkowania było tak, że mnie zawiodła. Padł rozrusznik. Coś, co się przecież w innych samochodach nie zdarza, to przez to, że to Alfa! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Dassault Najpewniejszą opcją jest po prostu wyciąć. Prędzej, czy później te klapy się urwą, bo to jest wada silnika i niestety z tym nic się nie zrobi. Co do nowych to nie wiem jak by to wyglądało, chyba trzeba by było cały kolektor wymienić, ale tutaj nie wiem, byś musiał się zapytać kogoś z większą wiedzą.
  • Odpowiedz
@Dassault To zależy od miasta i od nogi. Po dużym mieście wieczorem jak nie ma ruchu to do 7 da się zejść. W godzinach szczytu w korkach potrafi podejść do 11. Jazda w miarę dynamiczna
  • Odpowiedz
Ej mircy, znajomy sprzedaje alfe 159 1.9 JTS, przebieg malutki bo 155k km, ale mimo wszystko trochę boje się tego silnika.
On nie miał z nią większych problemów, jakieś tam awarie termostatu, pompy paliwowej, itp. ale w silniku nie robione było praktycznie nic oprócz rozrządu.
Jakieś opinie? #alfaromeo #alfoholicy #samochody
@Dassault: silnik wysokiego ryzyka niestety, a osiagi chyba nie powalają. Jechałeś tym autem? Wszędzie o 159 to mówią, że benzyna to tylko 1.8 mpi z opla 140 hp (mało żwawy i ubogie wersje z reguły) albo 1.75 tbi 200 hp (dobry, ale dość drogi), JTSy odradzają, nie jest powiedziane, że na pewno coś jebnie, ale ryzyko większe niż przy wspomniaych wcześniej benzynach. Jaki to rocznik i ile on chce za to?
  • Odpowiedz
Mirki waham się pomiędzy seatem leonem II, a alfą 159. Budżet ok. 20k z tego co udało mi się wyczytać alfa jest droższa w utrzymaniu i bardziej awaryjna co mnie trochę odstrasza poza tym podobno ciężko znaleźć coś dobrego w okolicach 20k z kolei nadrabia wyglądem, który mi się bardzo podoba. Seat jest ładny z zewnątrz ale ma strasznie toporne wnętrze. Czytałem też, że jest trochę sztywne zawieszenie i mała widoczność przez
  • 1
@empty11 nie wiem ja mam 1.9 jtd 8v ten 120 konny w bravo II ale kupiony w PL i zrobiłem 100 tys i miałem dwie usterki - sterowanie climatrobic i zapchany egr. Bardzo sobie chwalę po poprzednich sprowadzanych VAG. A co do 159 to mój pracownik kupil taką z Holandii w tych okolicach i nie jest do końca zadowolony bo cały czas jakieś #!$%@? mu lecą. Patrząc jednak na środek to nie
  • Odpowiedz
@siman dzięki wielkie za informacje, a masz jeszcze jakieś ogólne porady przy poszukiwaniu ofert?

Jeszcze może by ktoś się wypowiedział odnośnie Leona, bo teraz jestem na niego trochę bardziej zdecydowany.

Ja jeżdżę Leonem 1. Rok temu kupiłem że szwagrem Leona 2 po lifcie z pakietem dr, silnik 2.0. skrzynia automat. Jeździ zajebiście. Fajne auto, sam.mu zazdroszczę. Jak na razie bezawaryjne. Bralbym Leona , bo części do tego jest od cholery i tanio.
  • Odpowiedz
@coolcooly22: Weź uważaj, bo jak widzę w ogłoszeniu
"w wersji GIUGIARO" i "końcówka rocznika 2003 - modelowo to 2004" to mnie skręca od tej januszowo-handlarzowej gadki...
Cena też niska jak na polifta w dobrym stanie, ale to już zależy, ja kupiłem z 2004 2.4 20V za 9k do zrobienia drzwi i przedni błotnik, co wyszło ~1000 zł.
  • Odpowiedz
Beka z autora tego wpisu xd

1. Bądź zapalonym alfistą, udzielaj się na forach
2. Stwierdź, że chcesz sobie kupić kolejną Alfę
3. Znajdź sobie model w najgorszej konfiguracji jaka jest możliwa, z podzespołami których wyparła się sama marka zaraz po wypuszczeniu, których żaden alfiarz nie poleciłby najgorszemu wrogowi, podzespołami, o których po prostu wiadomo, że się nie kupuje, do których nawet ciężko dostać cześci
4. Do tego 11 letnie używane auto