– Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.
– No, ubierasz się pan.
– W płaszcz – jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
– Fakt!
– Do PKS mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest PKS.
– I zdanżasz pan?
– Nie,
galmok - – Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za piętnaście...

źródło: comment_1582315988psFHYJJqeixTJkGgjfvMno.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Koller: W Mielcu, w podkarpackim pod starostwem bilety sprzedają koniki, które stoją od 3 w nocy pod budynkiem starostwa, żeby zająć miejsce i wydrukować wszystkie bilety XD( ͡° ͜ʖ ͡°)- Starosta i policja oraz inne państwowe organy nie widzą problemu a proceder jest jawny XD²
  • Odpowiedz
@mateusza: Co mi zrobisz jak mnie złapiesz - żona pana Newtona to był przebrany Bareja. chodzi o scenę z wołaniem na sznycel.
Brunet wieczorową porą. Kowalski vel czerwony kapelusz przebierał się za cygankę.
  • Odpowiedz
W Zmiennikach Barei był taki motyw że chyba Englert wsiadł do taryfy Jacka i po drodze Jacek chciał wziąć 'łebka' ale Englert był wkurzony i się nie zgodził.
Ale to musiały być cringowe czasy gdy taryfiarz wioząc pasażera zabierał sobie po drodze jeszcze kogoś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#taxi #bareja #prl #kiedystobylo #cringe