Wiem, wiem. Wygląda jak produkt po piątkowej imprezie, zjedzony przez psa i zwrócony raz jeszcze.


Dla mnie (jestem bardzo "specjalnym" chłopcem) to kolejny etap dorosłości. Gotowanie dla mnie to nie nowość, ale bigosu się bałem - wiadomo, nigdy nie dogoni się do tego co mamusia podawała, to strach choć podejść do piłki.


Jest świnia, krowa, kaczka, kiełba x3, grzybki no i kapustka (kiszona i świeża też). Trzy dni zbierałem składniki po różnych
anonim1133 - Wiem, wiem. Wygląda jak produkt po piątkowej imprezie, zjedzony przez ps...

źródło: comment_16413102504olFQt9rDECxRUQZtU0evm.jpg

Pobierz
@anonim1133: jak dla mnie za dużo mięcha a za mało kapuchy.
Ja swój pierwszy robiłem w te święta. Też się bałem, ale jak przyszło do gotowania to zrobiłem na palę, pytałem mamy tylko o proporcje kapusty białej i kiszonej. Wyszło jak u mamy ( ͡ ͜ʖ ͡)

Smacznego miras
  • Odpowiedz
Te z proszku są lepsze, bo jeszcze machrewki do nich daję i jajco i boczuś i kiełbasę które mają smak, a nie tylko konsystencję.


@GKC__: Ta kiełbaska w żurku rzeczywiście średnia ale np w ogórkowej masz duże kawałki mieską wieprzowego i to już wypada lepiej. Ale jednak dla mnie i tak lepsze bo nei smakują chemią jak te z proszku a po prostu jak ze stołówki z podstawówki. Ogólnie tutaj masz
  • Odpowiedz