@Poludnik20 moja mama opowiadała, ze miała w liceum taka koleżankę. wszystkie książki nówki, pożyczyła mamie jakaś lekturę, którą „przeczytała” a książka miala sklejone niektóre strony z nowości xd potem się dogadały, ze ona kupuje książki a mama czyta i jej streszcza xD
  • Odpowiedz
@Yakooo: jeśli Twoja biblioteka uczelniana ma z nimi podpisaną umowę, to tak.

Jest jeszcze jeden myk - wypożyczenia międzybiblioteczne. Z innej biblioteki uczelnianej zamawiasz do swojej biblioteki uczelnianej i korzystasz na miejscu u siebie z tytułu
  • Odpowiedz
Pomyślałem sobie, ze z racji, ze przychodze już 10 rok do #buw w #warszawa to sprzedam wam pare przemyśleń ktore mam. Może jakiemuś początkującemu buwowiczowi sie przyda ( ͡° ͜ʖ ͡°)

- nie ma znaczenia, że kibel jest oznaczony damski/męski, jak jest wolny to wchodzisz
- w kiblach nie ma desek, siadasz na zimnym metalu więc przygotuj sie na mały szok termiczny
- kibel w toalecie dla niepełnosprawnych
Jeszcze warto wspomnieć, że pierogi w podziemiach dają radę i z prowiantu przy stoliku tylko woda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Mirky, uczę się w #buw i po 3 godzinach internet tak spowalnia, że nie da się z niego korzystać - chyba jest jakieś ograniczenie odgórne (i nie mówię o youtubie czy facebooku, ale o dostępie do zwykłych stron internetowych). Jest jakiś sposób, żeby mieć dostęp do internetu przez cały dzień? Na komórce nie mam zasięgu, więc odpada tethering. Nie jestem studentem, jak coś.

#warszawa #uw
@50HerbatGreya: może to dziwić, ale czasem trzeba się również uczyć z rzeczy, które można znaleźć w internecie.

Nawet w regulaminie coś było, że dostęp WiFi jest ograniczony do 3 godzin, a potem "o ile służy do nauki" czy jakieś inne bzdety - czyli tak zwalnia, że nawet google nie odpalisz
  • Odpowiedz
trzeba mieć nielichą intuicję lub szczęście, żeby dostać się do internetu w #buw na #uw ʕʔ
Jakby ktoś miał problem, to należy wejść pod jakikolwiek adres pod https( https://wp.pl, np. - byleby nie adresy z HSTS aka google, etc.), bo humanistyczni admini tylko takie żądania kierują do strony z logowaniem.
  • Odpowiedz
w skrócie: "Wydany w 1900 roku antyfeministyczny i antykobiecy klasyk. Autorzy uważają, że kobiety są wyraźnie głupsze i mniej twórcze niż mężczyźni, że ich podstawową rolą jest rodzenie i wychowywanie dzieci oraz służenie mężowi, a podstawowym zainteresowaniem upiększanie się i plotkowanie. Wszystko to miałoby wynikać z faktu, że mózgi kobiet są mniejsze niż mózgi mężczyzn."
  • Odpowiedz