Kurde, taki mnie ostatnio sentyment dopadł, gdy zagrałem w CoD Vanguard. Sentyment Modern Warfare 3. Dobry w multi byłem, no jak się grało po kilka godzin dziennie. Z kilku serwerów mnie wyrzucili za niby czitowanie, a ja grałem codziennie po kilka godzin i już miałem wyczajone mapy lepiej niż swoją okolice gdzie mieszkam hehe. Pamiętam jak pocisnąłem graczy z francuskiego klanu, ach, ale to były czasy, teraz to już nie ma takich