wszystko się ruszało, piszczało i skakało :)


@MistrzuYoda: Jakiś trefny egzemplarz miałeś ;) Jest nie do zajechania, to co on ze mną przeszedł... ;]

@Bimbermaeister: Bo spisywałem dane, mówię ubezpieczenie proszę - doszedłem do tego etapu. On podaje...

-Proszę o aktuallne to jest do 2011 roku.

Podaje kolejny świstek.

-Niech pan szuka dalej, to jest do 2012 roku.

Poszedł najpierw udawał, że gdzieś dzwoni, potem poszedł "szukać do samochodu". Odpalił