Może mi ktoś wyjaśnić o co właściwie chodziło z tym że przycisk "ratowania" nie działał jak należy? Już dwukrotnie wypowiadano się na temat jakichś "prętów" i za każdym razem nie dowiedziałem się o co chodzi. W finale mówiono, że wybuchł dlatego bo na początkach prętów coś tam było czego być nie powinno - i to tyle. Nie rozumiem nadal. Może ktoś to wyjaśnić jak małemu dziecku? O co chodziło z wadliwą procedurą
Bunch - Może mi ktoś wyjaśnić o co właściwie chodziło z tym że przycisk "ratowania" n...

źródło: comment_sT56nJgoylT166U0Mf2GnL1KcKPAxx4m.jpg

Pobierz
  • 23
@Bunch na końcach prętów jest grafit ktory przyspiesza reakcje. Dalsza część prętów jest z boru który to hamuje ale juz tego nie dalo sie zatrzymać. W ostatnim odcinku bedzoesz mieć wyjaśnione
  • Odpowiedz
@Bunch: W #!$%@? uproszczeniu pręty spowalniają przebieg reakcji, im bardziej są wsunięte tym bardziej ją spowalniają, jak wsadzisz wszystkie na maksa to zakończysz reakcję łańcuchową. Wykonane są ze specjalnego materiału który ma takie właściwości że dzięki niemu można regulować prędkość zachodzenia reakcji przez wyłapywanie neutronów. W wyniku tego co się #!$%@?ło w pewnym momencie wysunęli pręty w 100%, więc gdy sytuacja wymknęła się spod kontroli jeden z operatorów użył przycisku AZ5
  • Odpowiedz