Jeśli modlitwa wprowadza zmiany, to jak możemy wierzyć, że Bóg jest suwerenny i wszechmogący? Jak możemy twierdzić, że wszystko już zaplanował i że Jego plany nie mogą się zmienić? Jeśli nawet ptak nie spada z nieba bez Jego woli, jeśli żyjemy, poruszamy się i istniejemy pod Jego panowaniem, jeśli czyni On wszystko według zamysłu swojej woli (Ef 1,11), to na jakiej podstawie możemy twierdzić, że modlitwa dokonuje zmian? (...)

Polecam artykuł:

http://www.protestanci.com.pl/artykuly/91-modlitwa-wprowadza-zmiany-czy-na-pewno