Skąd się bierze bezinteresowna złośliwość? Nigdy nie byłam osobą, która sobie kogoś wybierze i zacznie go obgadywać, nie rozumiem tego. Dlaczego tak lubimy się dzielić na "fajnych" i "niefajnych"? Chodzi mi o osoby, które nic złego nam nie zrobiły, tylko sobie żyją, po prostu. Jak częsta jest skala tego zjawiska w waszym otoczeniu? #czlowieki #kiciochpyta #psychologia
@kaszkai: często. Sam siebie łapie na tym że irytuje mnie czyjś sposób mówienia i od razu nastawienie nie jest już neutralne, choć mi tyle do obgadywania nie wystarczy, w przeciwienstwie do niektórych.

Tak naprawdę wszystko w innym człowieku może być powodem do złośliwości
  • Odpowiedz
@kaszkai: Nie otaczam się takimi ludźmi od lat. Bezinteresowna złośliwość bierze się zazwyczaj z tego, że ludzie zazdroszczą sobie wokół wszystkiego i mają tendencję do tego, żeby napawać się czyimiś niepowodzeniami, więc jak wychylasz się trochę poza ten szablon smutasa, jesteś zadowolona z życia, pracy, czegokolwiek to takie osoby bierze #!$%@? i starają się ci na wszelki możliwy sposób #!$%@?ć dzień i zrównać cię do dołu, żebyś czuła się tak samo
  • Odpowiedz