#uosiekwpodrozy #puysaintvincent dzisiaj najlepsza impreza ever, najpierw koncert #rap #diox i kogoś z hifi bandy (świetny koncert, ogromne ilości energii przekazali publiczności), potem #tede, numer raz, kiełbasa i motyl śpiewali bangery przez prawie godzinę (a jakieś 300 osób razem z nimi, w tym ja) i na końcu #djadamus (ten od wet fingers) zaczął #!$%@?ć sufit swoim kunsztem muzycznym, na wokalu do tego była Candy Girl.

Cały namiot się trząsł od skaczącego