- Nazwaliście mnie małpą, ale gdy Chelsea pokonała Fenerbahce w 2008 roku, płakaliście. Nazwaliście mnie małpą, ale skakaliście przed telewizorami, kiedy wygrywałem Ligę Mistrzów. Nazwaliście mnie małpą, ale byliście wściekli, kiedy zdobyłem z Galatasaray mistrzostwo. I najsmutniejsza rzecz: nazwaliście mnie małpą, a gdy mój "małpi" brat Webo zdobył dla Fenerbahce dwa gole, zapomnieliście o tym i skakaliście z radości. Jak możecie w ogóle nazywać się prawdziwymi kibicami? Lepiej popatrzcie na komentarze fanów