@peradon: otejpowany jestem i jakby mniej teraz boli. ręce mi fizjo- i inni rozkładają, zgodnym chórem: "jak najdłużej nie biegać, dać się zaleczyć" 6:00" spokojnie utrzymuję bez większego bólu w trakcie jak i po, przy 5:00" boli w czasie biegu, gdy sięgam po 4:30 i mniej -- prawie zaczynam krzyczeć z bólu a po treningu nie mogę chodzić 12 godzin - #!$%@?, nie dam się. Dzięki za troskę.
  • Odpowiedz
@JokerLine: Utwierdziłem się w przekonaniu, że normalny to Ty na pewno nie jesteś :D. Ciekawe tylko do jakiego stopnia? Psychiatra już przed Tobą #!$%@? na ulicy czy jeszcze nie? A tak poważnie to gratuluję samozaparcia i odwagi :)
  • Odpowiedz