@greenape: Właśnie kilka miesięcy słuchałem tego zespołu, tego utworu i miałem te same odczucia. Teraz sobie o nim przypomniałem, włączyłem jeszcze raz i stwierdziłem, że to jest to. Początek może nie jest jakiś wybitny, ale rozkręca się moim zdaniem, a końcowy męski chór brzmi wyśmienicie. Doczytałem, że zespół opiera teksty o książki Tolkiena, a jeden z utworów nawet jest w całości napisany w Czarnej Mowie Mordoru. Ogólnie to mam spore oczekiwania