Siema linuksowe świry.
Mam służbowego mejla na Outlooku, więc skonfigurowałem sobie Thunderbirda z wtyczką ExQuilla, żeby obsługiwało Micro$oft Exchange.
Ładnie pięknie śmigało rok, potem wtyczka zmieniła maintainera a maintainer kazał płacić. Tak se średnio mam na to ochotę szczerze mówiąc (nie sądźcie, byście nie byli sądzeni)

Zainstalowałem sobie natomiast inny klient - Evolution i tam na spokoju ootb można se skonfigurować konto. Wszystko ładnie pięknie ale:

1. Mejle nie otwierają się w
@kajss: outlook.office365.com:993 - z IMAP, SSL oczywiście. Serwery Exchange Online wspierają domyślnie POP3, IMAP i domyślnie - MAPI (czyli własnościowy protokół MS do obsługi Exchange). Oczywiście - o ile administrator ich nie wyłączył, ale spróbować warto. Jeśli masz MFA, być może będziesz musiał skorzystać z application password.
Cześć Mircy!

Ostatnio zacząłem się bawić z klientami poczty na #linux.

Thunderbird mi nie pasował, Claws był okej, ale nic ponad to. Bardziej wgryzłem się w Evolution, podpiąłem swoje konto na WP i działa jak złoto. Problem wystąpił z Roundcubem. Po podłączeniu klienta ściąga wszystkie maile i jakby usuwa je z serwera. Jako że nie tylko ja korzystam z tego maila, robi się problem. Pomożecie?

#linux #klientemail #evolution
@Kelin: SMTP to jest protokół do wysyłania poczty, do ściągania jest POP3 albo IMAP. IMAP nie wyrzuca poczty z serwera po ściągnięciu bo korzysta online, ale w POP3 automatycznie kasuje z serwera listy które pobrał jeśli tego nie zmienisz. Nie mam tego programu ale internety mówią że to jest w Edit > Preferences > [twoje konto] > Receiving Options > "Leave messages on Server". Musisz to zaznaczyć.