@hefpiot: przypominam swoją przygodę, kiedy ledwo uszedłem z życiem. Widocznie był nie w humorze

W ogóle ziomeczki ostatnio byłem w barze z kumplem i mu pokazuje na telefonie moją kolekcję muzyki. Alfabetycznie, więc na początku dyskografia Camel, Deep Purple, Genesis, wiadomo. Potem przeszedłem do King Crimson, okazało się, że mój kumpel szaleje za tym zespołem. No to puściliśmy parę utworów, obejrzeliśmy okładki, ogólnie pogadaliśmy, jak to przy piwku. Tylko jeden kelner
  • Odpowiedz