Pierwsza piosenka która mi się od nich spodobała. Ile to ja feelsów przy ich muzyce przeżyłem w gimbazie to głowa mała. Świetny, melodyjny kawałek na 4 rocznicę śmierci Petera Steele'a, bo przecież nie będę wrzucał smutów. Jak sam śpiewał:
@szaman: dobry zespół był to. Z jednej strony dużo feelsów wszelakich i gotyckiej romantyczności, z drugiej punkowy brud i bezkompromisowe nastawienie plus sporo doomowego ciężaru.