Mirky, myślicie że mogę wprowadzić towar na sklep z ceną ściągniętą z jakiegoś japońskiego allegro? Bo przywieźli mi dziś jakieś whisky w gratisie, i za cholerę nie mogę znaleźć na internetach jakiejś innej ceny do której mógłbym się odnieść niż te 2400 JPY.

#infozmonopolowego #problemypierwszegoswiata

edit : Godne nadmienienia jest jeszcze to, jak znalazłem tą łychę - zeskanowałem kod kreskowy w gogle :> #hakerka