@MenMagazine: guilty pleasure to może być lawantula czy inne skarby narodów, ale to jest Indy! Mam nadzieję, że Koep nie spieprzy scenariusza jak przy 4 i, że zrobią to bez cyfrowych świstaków i tony CGI gówna
  • Odpowiedz
@Arahan: guilty pleasure, bo wieeeeelu to wyśmiewa.
bywa, że przy filmowych seriach, wraz z kolejną częścią historie są gorsze i słabsze.. ale jaram się i trzymam kciuki, bo żal było by schrzanić taki potencjał.
tylko żeby Harrison znów się nie połamał!
  • Odpowiedz