Czytając #szczury przypomniał mi się mój chomik, i sytuacje w których go znajdowaliśmy.

Więc tak, pierwsza sytuacja typowa, uciekł z klatki, wlazł z łóżko i zaczął gryźć kabel od lampy, znaleźliśmy go chwilę przed przywitaniem się z 230 volt.

Druga sytuacja była dość późno, 23 może później, wszyscy już spali ale usłyszeliśmy jakieś drapanie. No to ktoś wstał i zawołał resztę rodziny. Chomik był rozciągnięty między szafą a ścianą w przedpokoju na