Mirasy, też tak macie, że czasami wkręca wam się jakieś randomowe słowo, które was bawi, mimo, że jest kompletnie z dupy? A po kilku godzinach/dniach, ogólnie po jakimś czasie jest znów zwykłym słowem?

Ja od dobrych 2 godzin kisnę na samą myśl o słowie "cynaderki" :D

#rozkminy #rozkminyzdupy w sumie to #heheszki i #humorzdupy
@loczo: Ja mam tak, że jak powtarzam wiele razy pod rząd jedno słowo to po chwile mi się wydaje jakbym kompletnie nie rozumiał jego znaczenia, tak jakby ktoś mówił mi coś w obcym języku :)
  • Odpowiedz