– Miałaby pani coś dla mojego syna? Nieuk, nierób, pijak, ale niechby coś robił.
– Może murarz? Cztery tysiące na rękę.
– Za dużo, przepije.
– No to pomocnik murarza. Dwa tysiące.
– A za tysiąc nic by pani nie miała?
– To musiałby skończyć studia.

#suchar #heheszki #jakietoprawdziwe #praca #humor
  • Odpowiedz
@thecar: przecież fizyka jest od tworzenia modeli, z czasem coraz lepszych, ale to są modele i może ich być kilka równoważnych (nawet w dzisiejszej fizyce istnieją), choć podejrzewam, że wielu fizyków tak jak ten student nie rozróżnia rozgraniczenia rzeczywistość vs model, więc może im wszystkim przyda się trochę filozofii :)
  • Odpowiedz