Hej mirki macie tak, że macie wolny dzień, słyszycie jakąś piosenkę i w momencie chcecie wsiąść w auto i po prostu sobie pojeździć?

Dalej mnie dziwi jak bardzo jazda mi się podoba. Przejechałem w swojej karierze grubo ponad pół miliona kilometrów, pół roku temu zmieniłem auto i jazda od nowa stała się przyjemnością, w szczególności gdy mam jakąś nową playlistę albo nowe piosenki do sprawdzenia.

Macie jakieś smakowe playlisty na #jazdanoca ?
@mwitbrot: jakbyś obczaił grupę to byś zobaczył że latają także po torze. Lubią jeździć po ulicach - ich wybór ;) Dla mnie widać że są ogarnięci + uczestniczą w akcjach charytatywnych, więc całość na plus.
  • Odpowiedz
Jak lubię jeździć samochodem w nocy po mieście to taką ulewę to katorga. Jakieś dwa auta się zderzyły pod dworcem głównym, oczywiście żadnych poważnych uszkodzeń, a ci stoją środku blokując cały ruch. Wszyscy się dzisiaj chcieli ścigać spod świateł, tylko jeden raz się spróbowałem z jakim passatem, do 80 szliśmy całkiem równo, później tyle go widziałem. O ile w mieście jest wszystko ładnie oświetlone, to jak później jechałem do swojej wioski to