#logikarozowychpaskow #pasta #bombelek #madki

Wiecie co jest najgorsze w byciu matką?
Przynależność do grupy kobiet, które myślą, że urodzenie dziecka jest ich największym życiowym osiągnięciem. Drugie to wypicie rano ciepłej kawy. Otóż nie.

Zacznę od początku. Ciąża, to taki piękny stan. Wyglądasz jak wieloryb i najpierw chce Ci się na zmianę rzygać albo sikać, a na koniec już nie wiesz co bardziej.
Oczywiście nie przeszkadza Ci to w spamowaniu fejsa i instgrama
@Genitaliusz: z perspektywy kobiety, która właśnie się spodziewa pierwszego dziecka - tez tego nie ogarniam xD z racji przemiany w wieloryba sesja zdjęciowa to ostatnia rzecz o której marzę. I fakt, nigdy nawet nie trzymałam niemowlaka na rękach wiec zapisałam się do jakiejś grupy na fejsie dla ciężarnych. Wypisałam się po tygodniu ciągłych pytań „jak jestem na macierzyńskim i zaszłam w ciąże to co mam zrobić żeby być dalej na macierzyńskim
  • Odpowiedz
Wiecie co jest najgorsze w byciu matką?
Przynależność do grupy kobiet, które myślą, że urodzenie dziecka jest ich największym życiowym osiągnięciem. Drugie to wypicie rano ciepłej kawy. Otóż nie.

Zacznę od początku. Ciąża, to taki piękny stan. Wyglądasz jak wieloryb i najpierw chce Ci się na zmianę rzygać albo sikać, a na koniec już nie wiesz co bardziej.
Oczywiście nie przeszkadza Ci to w spamowaniu fejsa i instgrama zdjęciami USG płodu, na
@wyindywidualizowana_blond_multipla: a ten cały rak bierze się stąd, że jeszcze 20 lat temu każda młoda mama zapytałaby swojej matki, babci albo teściowej w czym najlepiej kąpać dziecko, w jaki sposób usypiać albo kiedyś odstawić od piersi Od spraw medycznych był pediatra albo położna.
A teraz madki uważają, że pozjadały wszystkie rozumy i wymieniają się w internetach mądrościami zamiast posłuchać swoich matek.
  • Odpowiedz
#pasta #madki #takaprawda?

Wiecie co jest najgorsze w byciu matką? Przynależność do grupy kobiet, które myślą, że urodzenie dziecka jest ich największym życiowym osiągnięciem. Drugie to wypicie rano ciepłej kawy. Otóż nie. Zacznę od początku. Ciąża, to taki piękny stan. Wyglądasz jak wieloryb i najpierw chce Ci się na zmianę rzygać albo sikać, a na koniec już nie wiesz co bardziej. Oczywiście nie przeszkadza Ci to w spamowaniu fejsa i instgrama
@manamana90: okropna prawda została napisana. Też cierpię męki będac na forach tego typu jednocześnie nie chcąc się wypisać, bo zdarza się quality content. Trauma straszna a nie tam jakaś pasta ;D
  • Odpowiedz