W kontekście wczorajszego F2F, mnie jeszcze bawi słowo "frajer" w wyobrażeniu uczestników tego wspaniałego wydarzenia XD

Jeśli się nie mylę, to w git gwarze to jest gość, który nie przynależy do grupy gitów, nie liczy się w pierdlu, "zwykły frajer" etc.
Natomiast potocznie według słownika to po prostu "człowiek naiwny"...

O ile rozumiem lepę Aroya na ryj Murana w momencie, kiedy ten drugi go zwyzywał od frajerów (bo sam bym nie chciał
@Ftxsxhs: Jongman wrzucił papier z zeznaniami Soboty, Sonota zeznał, że kupował koks od jakiegoś Daniela Z. , Sobota odniósł sie do tego na insta tłumacząc, że ten Daniel Z. To świadek koronny
  • Odpowiedz