Junketsu no Maria - seria na początku intrygująca, nieco sprośna i wyśmiewająca kościół, jednak im dalej w las, tym gorzej. Później już mamy słaby romans i motyw ratowania się głównych bohaterów na wzajem w imię głównego pragnienia głównej bohaterki - wiedźmy-dziewicy Marii (o ironio), czyli w imię pokoju i zaprzestania wojen. Neguje to boski porządek świata, w pewnym momencie do akcji wkracza archanioł Michał, który stara się pokrzyżować jej plany. W tle
lmao - Junketsu no Maria - seria na początku intrygująca, nieco sprośna i wyśmiewając...

źródło: comment_9zNYKFGXmqTa6SNf7pEr0EaDcEYn4VEW.jpg

Pobierz
@lmao: chyba muszę się zgodzić. Pierwsze odcinki były ok. Na czwartym prawie zasnęłam. Utknęłam na piątym i nie mogę się przemóc by oglądać dalej :/
O dziwno manga podobno jest inna - anime jest jakąś luźną adaptacją.
No wreszcie w #anime pojawia się ta autentyczna techika walki mieczem. Swoją drogą biedny szlachcic: ukochana zdradziła z żołdakiem, żołdak z obandażowaną ręką złoił go po podstępie podczas oficjalnego pojedynku, tak że aż się zlał. Nic dziwnego że się zabił.
#junketsunomaria #sredniowiecze #rycerstwo #gif
bastek66 - No wreszcie w #anime pojawia się ta autentyczna techika walki mieczem. Swo...

źródło: comment_zwHZH8z7VJp8nKaqOrpllvnvsC9JXmlF.jpg

Pobierz
@janoosh: A ty cwaniaku mangę czytasz, mnie na razie się nie chce, może jak nadgonię z innymi zaległościami, ale raczej wątpię, co innego jak by manga była skończona.