A tak serio ws #szeryfzbmw / #aferasebixowa: może nie jest to takie łatwe (i wygodne, bo np. pingi rosno), ale póki nie popełnimy jakiegoś czynu, przez który zainteresują się nami najwyższe organy ścigania (np. #!$%@? 9 milionów cebulionów), to w sieci łatwo być anonimowym.
Rzeczy oczywistych nie chce mi się opisywać. Wszystko jest do wyguglania. Ale jak założycie multikonto na wypoku, to możecie np. zmienić styl pisania, dajmy na to: nie
@rabbitat: Mogę tylko zgadywać, ale być może chciał w ten sposób pokonać ograniczenia narzucone mu przez moralność. Zabójstwo z premedytacją nie jest w obronie własnej. Jest czynem świadomym, którego może dokonać tylko ktoś, kto kieruje się zasadami przeciwnymi wobec zasad jakimi rządzą się społeczeństwa. Być może, to zabójstwo było dla niego złem koniecznym, aby coś zrozumieć.
"Czy ma Pan własną teorię na temat tego, dlaczego Kajetan P. zabił?
- Mogę się mylić, ale dla mnie to wygląda na próbę ukarania rodziny. Przecież wrażliwość tego człowieka jest ponad przeciętna – to powoduje podatność na różnego rodzaju wpływy, wzmacnia poczucie skrzywdzenia. Z informacji, które zebrałem wynika, że doszło między nimi do poważnego rozdźwięku."

... a także o ewentualnym samobójstwie Poznańskiego i o tym, czy środki bezpieczeństwa zastosowane przez policję nie
@motyk: Pewnie chodzi o domniemanie niewinności (tak wiem głupie ale dalej je ma). Jego wizerunek będzie chroniony aż do wyroku. Sędzia pewnie nakaże publikację nazwiska. Chyba że wcześniej oskarżony się zgodzi. Nazwisko ma to samo co pani prokurator więc pewnie będą bardzo czuli na ta kwestie.