Takie pytanie zainspirowane nowym botem i reklamami supermarketów.

We Wrocławiu, pewien sklep (Real) w całym mieście umieszcza plakaty informujące o promocjach. I teraz, co trzeba mieć w głowie żeby zamiast do sklepu który jest najbliżej, przebijać się przez całe miasto, po to, żeby kupić banany o 1zł/kg taniej niż zwykle? Bo z tego co widziałem, tego typu produkty na te plakaty wrzucają.

Przecież żeby się zwróciło za czas/bilet autobusowy/paliwo to by trzeba
Ktoś kiedyś na wykopie chwalił się, że zakupuje spodnie (dżinsy) bezpośrednio w szwalniach. Chętnie bym poszedł tą drogą, czy jest tutaj ktoś kto właśnie taki robi?

Wszystkie spodnie dostępne w sklepach, niezależnie od marki, są równie beznadziejne i przecierają się tak samo po kilku miesiącach, a tak przynajmniej kupiłbym je taniej.

#kaloryferpyta #spodnie