Jak byłam na studiach to szukałam sobie pracy dorywczej. Odezwała się knajpa, która proponowała mi mniej niż najniższa (minimalna była 14,70/h - ja usłyszałam 10. Na moje słowa, że minimalna jest wyższa usłyszałam „Twoja decyzja” XD). Miałam wtedy 20 lat i bałam się ich #!$%@?ć do pipu. Dziś przeczytałam, że się zamykają bo im nie starcza na rachunki.


Niech to będzie lekcja, że jak robisz źle, to w końcu los sprawi, że
  • 121
@LJBW603: Ale napiwki nie są po stronie pracodawcy, tylko klientów restauracji, nie jest to też nic pewnego (raz się trafi więcej, raz mniej). Ktoś po coś ustala te stawki minimalne.

W ogóle weź jeszcze pod uwagę to, że w takiej sytuacji pracujesz bez umowy, więc jak jesteś chory, albo coś ci się stanie to #!$%@? ci w dupę
  • Odpowiedz
#uber #poznan #karmawraca #kierowca #uwaga #wieczorem
Wczorajszego wieczoru jechaliśmy z kumplem i jego dziewczyną uberem z jakimś ukraińskim kierowca o imieniu Mykola nowiutką toyotą corollą koloru białego. Koleżance wypadł telefon z kieszeni, zorientowaliśmy się dopiero po jakimś czasie ale gdy próbowaliśmy się dodzwonić był on już wyłączony. Dzwonimy do kierowcy (przez ubera) a on wypiera się, że telefonu nie ma. Około 2 w nocy kierowca dzwoni, że telefon jest tylko na telefonie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
#suchar #koronawirus #kiedystobylo
#karmawraca #zostanwdomu

Samolot zbliża się do Tajlandii i podchodzi do lądowania. Z głośników słychać głos stewardesy: 
- Ostrzegamy państwa, że połowa ludności Tajlandii ma HIV, a druga połowa - gruźlicę. 
- Co ona powiedziała? - pyta sie wnuczka przygłuchawy dziadek. 
- Żeby dupczyć tylko te, które kaszlą... 

Ps .. teraz to sam nie wiem
Nie wiem jak dzisiaj. Ale za młodu tak u mnie rozwiązywało się problemy z chłopakami, którzy gnębili innych. Żadna policja, żadna rozmowa z rodzicami, zero kapowania w szkole. Jedyny skuteczny sposób na to, by ludzie, którzy Cię zaczepiają dali Tobie raz na zawsze spokój. Działa w 99% bo większość zaczepiających to zwykłe wafle.
#szkola #karma #karmawraca #dziecinstwo #poradadnia
Pshemeck - Nie wiem jak dzisiaj. Ale za młodu tak u mnie rozwiązywało się problemy z ...
  • Odpowiedz
  • 4
Podjechałem dziś do żabki, jadąc z pracy. Wychodzę, biorę butelki i udaje się po zakup #piwo ( trochę #pijzwykopem )

Kupiłem ów piwo i pakuję się do samochodu.

Podchodzi Pan chwiejnym krokiem. Pyta się czy nie postawie mu bro. Rozumiem potrzebę. Dałem mu 10 zł, bo monet nie miałem.

#dobryuczynek #gownowpis #karmawraca ?

#!$%@?łem kasę na pijaka, mogłem dać to na dobry cel!

Ale...fajnie mi z tym!
@vajroos: żarty żartami, ale karma na bazie insektów to tak naprawdę zajebista rzecz. Dużo odżywczego białka, nikłe ryzyko alergii. Problem tylko w tym, że chyba jedyna dostępna w Polsce karma ma tych owadów tyle co kot napłakał, a reszta to anty-odżywczy zapychacz, zaś kosztuje wszystkie pieniądze.
  • Odpowiedz
Razem z moim #rozowypasek dostałem zaproszenie na chrzest dziecka mojego brata. Niby nic, no ale ubrać się trzeba jakoś "odświętnie". Dla mnie nie ma z tym problemu gdyż bardzo często chodzę w koszulach czy eleganckich butach. Problem w tym że mój różowy nie ma się w co ubrać, więc zaczeła przeglądać strony, na których można kupić jakieś sukienki. Wywiązał się dialog:
R: Popatrz, ta ładna.
Ja: Mhm.
R: A ta?
Ja: mhm..
  • 224
@krzychu_kadetem_tera imho ten gównodialog się zaczął, bo zakomunikowaes jej 'mam #!$%@? w co się ubierzesz, byle nie na różowo'. Chciała, żeby Tobie się spodobało, tym bardziej, że to event, gdzie będzie Twoja rodzina, a Ty to olales, wiec zaczęła Cię wkurzać. Tak ciężko poświęcić pięć minut i wyrazić swoje zdanie o paru sukienkach?
  • Odpowiedz
@krzychu_kadetem_tera: #!$%@? chłopie, pyta się Ciebie o opinię na temat różnych sukienek, odpowiadasz tylko 'mhm, mhm', a potem się dziwisz, że się wkurza.

Ten dialog o różowym kolorze to był pewnie tylko przez Twoje zachowanie.

Bądź dalej burakiem, tylko nie zapomnij później napisać na wykopie, że laska Cię zostawiła i nie wiesz czemu.
  • Odpowiedz
Karma wraca. W obwodzie saratowskim, na południu Rosji doszło do tragicznego wypadku z udziałem myśliwego i... psa. Zwierzę przypadkowo zastrzeliło swojego właściciela, tuż po przyjeździe na polowanie. 64-latek zmarł krótko po przyjeździe do szpitala. Zdążył jeszcze poinformować personel medyczny, jak doszło do wypadku. Śledczy prowadzą działania, mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia.
źródło
#polowanie #mysliwi #lowiectwo #karmawraca
xandra - Karma wraca. W obwodzie saratowskim, na południu Rosji doszło do tragicznego...

źródło: comment_aNoBQXr7difvmzSGN2ZpmcIv5ep2nOao.jpg

Pobierz
@Haetham: Przyjechał zabijać zwierzęta, a tu zwierzę zabiło jego, musiał się zdziwić ()
Oprócz tego, że to pijana banda o charakterze zbrojnym zagrażająca każdemu w pobliżu, zabijająca i przypadkowe zwierzęta i ludzi, nie mówiąc o mordowaniu zwierząt dla przyjemności to nic.
  • Odpowiedz
@Haetham: efekt Bambi. Wszystkie zwierzątką są kochane i futrzate, bo przecież tak pokazują w kreskówkach.

A jak potem dzik zje dziecko na placu zabaw w centrum milionowego miasta, to płacz, że RZĄD NIE OCHRONIŁ.
  • Odpowiedz
Dzień dobry Mireczki i MIrabelki
Wczoraj wyrzucając śmieci około (godziny 22), zauważyłem bezdomnego śpiącego sobie koło śmietnika:(
Zrobiło mi się go żal , wróciłem do domu, spakowałem mu do torby trochę jedzenia i zaniosłem.
Uśmiech na jego twarzy był bezcenny.
Wy też pomagajcie jak możecie dając coś do jedzenia a nie dając na jedzenie.
#chwalesie #pomoc #karmawraca
@DeeWuu: Tjaaaa. A wystarczyłoby, żeby był trzeźwy. Tylko jedna rzecz. A mógłby nocować w ciepłym w jakiejś noclegowni. Ale po co? Lepiej #!$%@?ć jabole i spać #!$%@? w śmietniku.
  • Odpowiedz
To co piszecie trochę smutne. Mimo wszystko uważam że czasem warto pomóc.


@DeeWuu: Zrozum, że w ten sposób nie pomagasz. Tak, jak pisałem - są miejsca które faktycznie pomagają takim ludziom. Stawiając tylko jeden warunek - trzeźwość. A ludzie, którzy z tej pomocy nie korzystają a wolą leżeć na ulicy - sam rozumiesz. To jest ich wybór. Skoro tak wybrali to powinni liczyć się z konsekwencjami tego wyboru. Skoro ktoś nad
  • Odpowiedz