@lajsta77: byłem kiedyś w takim basenie płytkim, tam płaszczki pływały i ludzie je oglądali, nieraz udało się dotknąć. Ja zawsze przyciągam dziwne sytuacje, jedna z większych podpłynęła i zaczęła mnie skrobać w nogę, myślę ze fajnie bo chociaż dotknąłem i... mnie ugryzła. Skórka zadrapana, minimalnie krew ale ile ja się strachu najadłem.... jakby co mam świadków! :D
@cerbera: Trzyma mnie tu głównie brak zimy a nawet jesieni, od razu z Polski tu przyjechałem kiedyś jeszcze było luźno i spokojnie, fajne południowe klimaty. Niestety od kilku lat jest coraz gorzej, coraz więcej się tutaj niestety przeprowadza.
@lajsta77 macie tez komary z wirusem zachodniego nilu. Podejrzewam ze tez psy choruja na hearth worms (tez roznoszone przez komary). My z kolei jestemy stolica lime disease.