@Lecerdian:
Ubi sunt qui ante nos fuerunt?
I ci, którzy niegdyś z nami byli, ale nasze drogi się rozeszły. Gdzie się podziali przyjaciele moi? Nawet płatki śniegu długo nie przetrwały tej zimy. Jednakże dlaczego tak trudno się do nich odezwać? Męczę się z tym, ponieważ chcę znów być w ich towarzystwie. Zaniedbałem to, a głupi mam tyle szczęścia, że wiem, że oni na mnie czekają. Na zdjęciu jeden z nich, podczas
Ubi sunt qui ante nos fuerunt?
I ci, którzy niegdyś z nami byli, ale nasze drogi się rozeszły. Gdzie się podziali przyjaciele moi? Nawet płatki śniegu długo nie przetrwały tej zimy. Jednakże dlaczego tak trudno się do nich odezwać? Męczę się z tym, ponieważ chcę znów być w ich towarzystwie. Zaniedbałem to, a głupi mam tyle szczęścia, że wiem, że oni na mnie czekają. Na zdjęciu jeden z nich, podczas
Odkąd pamiętam, czułem się obco w tym ciele. Nie odbierałem siebie, jako rozciągniętego od końcówek włosów po opuszki palców stóp. Byłem wtopiony gdzieś głęboko, jakby istniał rdzeń tego konstruktu, sterujący nim artefakt.
To tkwienie wewnątrz skafandra. Zakreślając większy krąg myślowy mogę podać analogię, która przychodzi mi na myśl: rozbicie swojego statku na obcej planecie, przejście przez adaptacje do całkowitego opanowania wykorzystania jej zasobów, aż wreszcie wsiąknięcie w nią,
#fotografia #tworczoscwlasna #hobby #przemyslenia