tamagotchi
tamagotchi
Mam taką hipotezę, że nastąpiła u mnie przemiana trochę jak po psylocybinie - trochę o tym czytałem, nigdy nie próbowałem, co wystarczyło? Głównie ciała ketonowe, czyli stan ketozy (głodówki) i dopamina - tutaj to efekt mojej terapii. Pewnie pomogło też to, że biorę wit. D i kwasy Omega-3, ale to będzie wszystko. Ewentualnie kofeina - od kilku lat piję kawę. Piszą schizo, że ćpam, a ja się z tego tylko śmieję