Wszystko
Wszystkie
Archiwum
- 2
Byłem dziś w Majaland Warsaw. Wejście 89zł.
Marketing mają fatalny, byłem gotowy ostatnio jechać pod niemiecką granicę by zobaczyć co to za park rozrywki a tu się okazuje że od 1 maja otwarte jest pod Warszawą.
O 10:30 otwarcie, przyjeżdżamy o 10:40, na parkingu 2 auta, nasze i innej rodziny 2+1 XD
Można było jeździć na czym tylko się chciało ile tylko się chciało bo ludzi zero. Czasami nie schodziliśmy z atrakcji
Marketing mają fatalny, byłem gotowy ostatnio jechać pod niemiecką granicę by zobaczyć co to za park rozrywki a tu się okazuje że od 1 maja otwarte jest pod Warszawą.
O 10:30 otwarcie, przyjeżdżamy o 10:40, na parkingu 2 auta, nasze i innej rodziny 2+1 XD
Można było jeździć na czym tylko się chciało ile tylko się chciało bo ludzi zero. Czasami nie schodziliśmy z atrakcji
@MrBeast: Pierwsze słyszę a mieszkam w wawie xD
atrakcje dla dzieci tylko czy są trochę bardziej hardkorowe jak w energylandii?
atrakcje dla dzieci tylko czy są trochę bardziej hardkorowe jak w energylandii?
- 1
@niech_ktos: Tak bo tez możecie korzystać
- 0
Byłem w zeszły weekend w #mandoria - i cyk mamy nowy tag.
Na wejściu, dla ludzi realizujących #bonturystyczny kolejka na 1.5h czekania, no co poradzić, chcesz przycebulić, czekasz.
W środku na początek dwie karuzele i małe preludium "jak to będzie".
Karuzela wenecka względnie mało oblegana, druga większa, taka zwykła na łańcuchach ... no trzeba było postać w ... no właśnie ZAGRODZIE DLA BYDŁA, bo inaczej tego nazwać nie można. Może o tym
Na wejściu, dla ludzi realizujących #bonturystyczny kolejka na 1.5h czekania, no co poradzić, chcesz przycebulić, czekasz.
W środku na początek dwie karuzele i małe preludium "jak to będzie".
Karuzela wenecka względnie mało oblegana, druga większa, taka zwykła na łańcuchach ... no trzeba było postać w ... no właśnie ZAGRODZIE DLA BYDŁA, bo inaczej tego nazwać nie można. Może o tym
@kuncfot: No niestety okres wakacyjny i weekend to zle polaczenie na wizyty w takich przybytkach :-) jak to cenowo wyglada?
- 1
@MateyJDM: ja zrealizowałem bon turystycznym nawet nie patrzyłem ile dokładnie kosztują bilety.
Coś koło 100/os.
Z jednego bonu mieliśmy wejście x 4 + bon 50zł na jedzenie.
Można wnosić swoje jedzenie i picie, bomby i wągliki, nikt nic nie sprawdza.
No i lepiej wnieść, bo woda kosztuje 8 zł?, piwo 9. Pizzeria też dość droga, pizza margerita + salami ~35zł.
Coś koło 100/os.
Z jednego bonu mieliśmy wejście x 4 + bon 50zł na jedzenie.
Można wnosić swoje jedzenie i picie, bomby i wągliki, nikt nic nie sprawdza.
No i lepiej wnieść, bo woda kosztuje 8 zł?, piwo 9. Pizzeria też dość droga, pizza margerita + salami ~35zł.
Trzeba mieć jakiś defekt mózgu aby lubić się ocierać o wszechobecnych ludzi, przeciskać przez kolejki i stać po kilka kwadransów do każdej atrakcji a atrakcja to zjechania z górki przez 5-20 sekund czy coś takiego nie dłużej niż 2 minuty !!! kombinować zajmować kolejki, płacić za szybsze kolejki (aby zamiast 2h stać 15 minut;) i jeszcze patrzeć że najlepsze atrakcje wyłączone bo