W związku z otwarciem nowych stacji metra w #warszawa spotkałem się z narzekaniami że sto lat za murzynami w innych miastach europy to jest metro. Dlaczego wszyscy upierają się przy tej formie transportu? Nie mieszkam na stałe w Wawce, ale jestem tu dużą część roku i uważam że jest to naprawdę najlepszy i najbardziej intuicyjny zbiorkom w Polsce. Bardzo dużą robotę robi SKM w przejeżdżaniu długich odległości, a krótkodystansowe przejażdżki rekompensuje tram/autobus.
Gdyby ktoś z Was chciał, to jest bardzo ciekawa inicjatywa. W zasadzie każdy, kto chce - nie zależnie od tego czy mieszka w Warszawie czy też nawet jej nigdy na oczy nie widział - może wysłać ... życzenia dla potomnych. W dowolnej formie (sam tekst, zdjęcia, etc) - byle elektronicznie mailem. ;)

O co chodzi ?
Otóż każdy może złożyć przyszłym mieszkańcom Targówka życzenia. Życzenia mogą być dowolne. Należy je wysłać na
Co jak co ale Polska jest mimo homogeniczności społeczeństwa również zagrożona. Jakby nie patrzeć duży kraj z potencjałem do G20.
Jest w #warszawa takie miejsce którego się boję. Jest to łącznik linii metra na Świętokrzyskiej. Na końcu peronu M2 jest wąskie wejście, na około 3 metry, ono potem się rozserza na 5 metrów ale są dwa razy schody i skręt 90 stopni a także przysłonięte wyjście na M1. Mimo zakamuflowania chodzi tamtędy
p.....4 - Co jak co ale Polska jest mimo homogeniczności społeczeństwa również zagroż...

źródło: comment_jwGXAXWg2rrZ6WxljdeAOT3HWWl9VMkD.jpg

Pobierz
Dzisiaj w końcu miałem okazję wykorzystać w praktyce #metro2 (wcześniej przejechałem się tylko po stacjach "turystycznie"). Słyszałem, że ludzie narzekają na kiepski system informacji i się gubią (zwłaszcza na łączniku z #metro na stacji Świętokrzyska).

Dla mnie to takie trochę bicie piany dla bicia piany - na mapkach wyraźnie zaznaczone są numery wyjść a wszędzie łatwo znaleźć strzałki kierujące na konkretne numery (czasem zakresowo np 1-5). Jak ktoś nie umie się w
to nie jest złe oznakowanie tylko elementarne braki umiejętności czytania mapy

@sarmatawkapciach: Jeśli do wyjścia z głupiej stacji metra potrzebne jest studiowanie mapy, to chyba jednak problem nie do końca leży w ludziach.

  • Odpowiedz
@staa: jeżeli stacja na 12 wyjść (rondo ONZ) to sprawdzenie na mapie numeru interesującego nas wyścia ( np na przystanek w stronę Woli) nie jest czymś niezwykłym. Ten sam system widziałem w Paryżu, a o tym metrze też krążą legendy że jest skomplikowane.

@Engma: trzeba iść za znaczkiem M1 albo M2. Owszem raz prowadziło jakby na koniec peronu gdzie nic nie ma ale potem wyłania się przejście.

@LamaEffect: #
  • Odpowiedz