Dobra miraski z #wychodzimyzprzegrywu często są heheszki z rady wyjdź do ludzi, ale nie jest ona aż tak głupia. Możesz być między ludźmi, a jednocześnie być totalnie sam. Dlatego small talk twoją opcja na wybawienie, najlepiej z ludźmi którzy w sumie muszą być dla Ciebie mili kasjerki, kasjerzy, jak już trafisz do jakiegoś baru to barmani, barmanki itd. po prostu coś powiedz, skomentuj, na początku pewnie będzie niezręcznie. Mi do dziś zdarza
#anonimowemirkowyznania
O kobietę nie wolno się nigdy starać, przerabiałem to setki razy, najpierw słyszę #!$%@? że Anon ty mi nie robisz niespodzianek, ty się o mnie nie starasz, inni faceci za swoimi kobietami w ogień by skoczyli, OK, zaczynam jej prawić komplementy jaka to ona nie jest najpiękniejsza, zabieram ją do wypasionej restauracji, kupuję bukiet róż i co? czy ona zaproponuje coś co sprawi mi przyjemność np. że skończymy z prezerwatywami? NIE!

Czy masz tak samo?

  • Identycznie 15.2% (49)
  • Coś w tym jest 50.5% (163)
  • Nie mam 34.4% (111)

Oddanych głosów: 323

@Kvazar: opowi chodziło o to, że społeczeństwo przyjęło model, w którym to facet ma się ciągle starać a kobieta ma pozycję uprzywilejowaną w wyborze partnera. No i rzeczywiście tak to trochę wygląda. Facet ma,,skakać w ogień'' a panna co ma do zaoferowania? W jego przypadku kobieta nic nie wnosi do związku, zresztą jak w 99% historii na wypoku. To chyba ma polegać na fajnym spędzaniu czasu ze sobą a nie błaganiem