Czy ktoś orientuje się czy istnieje "sport", w którym dwóch zawodników po prostu leje się po mordach (i innych częściach ciała) - bez sędziów, bez zasad, bez ograniczeń? Po jajach, po mordzie, z kolanka, z gryzieniem, szarpaniem itp.? Po prostu tak długo, aż któryś nie podda się lub nie straci przytomności?

#sportywalki #mordobicie #sport #przemoc
Chyba się znieczuliłem przez internety. Byłem niedawno odebrać znajomego sprzed klubu bo robiłem za szofera i niefartem dołączył do bijatyki 20vs20. Cała ulica i chodnik przed klubem (stajnią czy #!$%@? wie co to tam jest) w typach zakrwawionych. Co drugi padał i wstawał. Jeden to padł 5 razy i dalej walczył, a ryj cały we krwi. 5 leżało na stałe bo zemdlało. Nie wiem o co poszło, ale jazda na maksa. Dawno
@darosoldier: Wpadła i policja ale było już po wszystkim i gruby nafecony terminator się z nimi spotkał oko w oko :D #dolek go czeka zapewne bo nie sądzę by się wytłumaczył z tak mordy obitej. Jeszcze jego kolega rozbił butelkę o znak jak akurat policja im drogę zajechała, więc kolejny mandacik wpadnie. #gdziemialempopcorn :C
  • Odpowiedz