To jest chyba prawda, że najładniejsi, najlepsi, najinteligentniejsi i tak dalej, są najbardziej samotni. Pewnie w tej chwili jakiś niedorobiony znajomy posuwa jakąś tłustą różową, a mnie się nawet nie chce jechać na ręcznym, bo bym wolał wyć do księżyca. #nietagujebodzienna #iwogole

Bądź mną, spotkaj wczoraj dobrego colege co się dawno nie widzieliśmy, rozmowa płynie w najlepsze, nie chcecie kończyć bo wóda mocno, opcje na pyszną polską amfetamine, dużo kresek nagle, wszystko jeszcze lepiej płynie, rozmowa się nie potrafi skończyć, wybija dziewiątą, wróć do domu, zaśnij nawet, wstań teraz, przypomnij sobie, że narzeczona ma urodziny, że impreza niespodzianka, o 19 #!$%@? ludzi się zjedzie do mieszkania, syf milion, pisz na mirko bo tak boli