Mam dziwny problem. Rok temu kupiłem całkiem drogie słuchawki. Przed chwilą jedna zaczęła charczeć. Spanikowany poleciałem po kartę gwarancyjną a tam 12 miesięcy od 7 maja 2012. Już piszę mejla do sprzedawcy a tu nagle słuchawka wraca do życia. Jak znam życie to mi się pewnie zepsuje 8 maja i cała kasa w błoto a tak to miałbym pewnie nowe słuchawki. I CO TERAS ROBIĆ?! #kiciochpyta #oboze #niewiemcorobic
@diagnoza:

#niewiemcorobic


Spalić, albo odesłać z dopiskiem "wykop terefere" czy co się tam teraz wstawia, ewentualnie możesz pójść i odwalić szopkę w tym momencie kiedy księdzu pyta czy ktoś ma coś przeciwko, ale osobiście tego ostatniego bym unikał ;)

Trzymaj się, gość jest bezczelny moim zdaniem i jakiś trolling mu się należy.

edit-> o cholera to nie to?