@kvvach: Tak, nawet bez zajmowania strony politycznej jest to ciekawe zjawisko, na zachodzie bez problemowo do mainstreamu wchodziły piosenki gdzie w refrenie jest, "fuck Donald Trump" czy "Fuck Boris"
Ciężko wyobrazić sobie analogiczna sytuację w Polsce
  • Odpowiedz
Siema, kiedyś wrzucałem info, że robię sobie bloga o rapie. Dzisiaj trochę o Nipseyu Hussle zastrzelonym wczoraj w L.A. Po 10 latach grindu i wypuszczonej w końcu debiutanckiej płycie (jednej z kilku na które podpisał kontrakt z Atlantic) odniósł spory sukces. Klasyczne west coastowe brzmienie, uliczne hymny, historie i motywatory w stylu najlepszych w tym fachu. 4 miejsce na Bilboardzie i nominacja do Grammy. Kilka miesięcy po tym "Victory Lapie" zastrzelony przed