#sepecharecenzuje Cóż za piękny dzień (2019) (no.65)

Tom Hanks jako terapeutyczny Kubuś Puchatek w ludzkiej skórze to postać, którą można albo uwielbiać, albo udawać, że się jej nie trawi, a w głębi duszy uśmiechać się do tego poczciwca. Czytałem sporo opinii o przerysowanej laurce i banalnej jeździe po ludzkich uczuciach, jaką niby jest ten film. Ku mojej uldze, Cóż za piękny dzień okazał się kinem ciepłym, uczuciowym i napawającym optymizmem, ale to
Sepecha - #sepecharecenzuje Cóż za piękny dzień (2019) (no.65)

Tom Hanks jako tera...

źródło: comment_1586454152ErX8quCaapv4topXVlclUX.jpg

Pobierz
@OnceUponATime_: Ja również, chociaż Cinema City Bemowo jak zawsze z okrojonym repertuarem, a najbliższy seans był w Arkadii, więc pewnie i tak bym nie poszedł. A szkoda, to już drugi film, który widziałem niedawno w domu, a lepiej byłoby zobaczyć go w kinie. Pierwszym jest "W lesie dziś nie zaśnie nikt". Chyba jutro się pojawi na tagu :P
  • Odpowiedz
#sepecharecenzuje Pan T. (2019) (no.55)

Znalazłech w archiwum tę zaległą minirecenzję, zachęcam do lektury. Dziś jeszcze na tagu coś się pojawi, więc zapraszam do obserwacji :*

Nie, żebym nie lubił Pawła Wilczaka, ale nie lubię go. Jest wyniosły, sztuczny i obleśny. Widać to też w Panu T. gdzie na ekranie z drugiego planu przyćmił go Sebastian Stankiewicz. I obrywa na tym cały film. W ogólnym rozrachunku przypomina bowiem męczący sen, w którym
Sepecha - #sepecharecenzuje Pan T. (2019) (no.55)

Znalazłech w archiwum tę zaległą...

źródło: comment_1581674132HyYlP9H1dneVFrTYZ0605D.jpg

Pobierz
#sepecharecenzuje Małe kobietki (2019) (no.54)

Nie powiem, żebym miał szczególnie romantyczną duszę, ale Małe kobietki obejrzałem… i to z całkiem sporą satysfakcją. Oparty na powieści niejakiej Louisy May Alcott film Grety Gerwig o dziwo broni się i stoi na własnych nogach. Chociaż… być może nie była to do końca zasługa pracy naszej pani reżyser.

+aktorskie kreacje Florence Pugh i Timothée Chalameta robią niesamowitą robotę. Z jednej strony fantastycznie ukazana przemiana krzykliwej dziewuchy
Sepecha - #sepecharecenzuje Małe kobietki (2019) (no.54)

Nie powiem, żebym miał sz...

źródło: comment_1581632325n4sxNxHdawOM0imzj7qZAB.jpg

Pobierz
@Sepecha: Proszę nie szkalować Saoirse, mojej waifu. XD Imo fajnie balansowała swoją grą pomiędzy przebojowością bohaterki w życiu zawodowym a lękliwością w życiu osobistym. Co do Florence Pugh i Timoteja zgadzam się w 100%. Wgl Greta Gerwig to moja druga waifu (i aktorsko i reżysersko). Mam wrażenie, że na naszych oczach wykuwa się wielki talent inscenizatorski i przede wszystkim montażowy oraz scenariopisarski, bo w moim odczuciu "Ladybird" i "Małe kobietki" to
  • Odpowiedz
  • 25
#sepecharecenzuje Pewnego razu... w Hollywood (2019)

(Spoilery) Parę dni po seansie Once Upon a Time... In Hollywood mogę śmiało powiedzieć, że to ścisła czołówka nie tylko 2019, ale i całej twórczości Tarantino.

+chyba najlepsza rola Leo - absolutne mistrzostwo, to jest moja definicja aktorstwa. Gdyby Oscary jeszcze coś znaczyły, to bym mu go życzył
+Pitt mnie oczarował, również wspaniały występ, zaś Margot przyjemnie się kręci po ekranie :3
+oprawę i klimat filmu
Sepecha - #sepecharecenzuje Pewnego razu... w Hollywood (2019)

(Spoilery) Parę dni p...

źródło: comment_ZN8z22HhnZuvUf0snTw9Yn7epu9zfySg.jpg

Pobierz
via Android
  • 7
@Joii Dokładnie, ja przez chwilę spodziewałem się, że po tym, jak Leo i ten fagas Margot pójdą za bramę, to nagle ta sielanka zmieni się w obraz sieczki, ale wtedy całość straciłaby smak. A występ Leo - no ludzie, scena, kiedy po komplemencie dziewczynki nadyma się i widać łzy w jego oczach... Albo scena #!$%@? w przyczepie czy załamania podczas streszczania fabuły książki, a nawet komiczny wyraz twarzy, gdy tamta gowniara wpada
  • Odpowiedz
nie to w tej scenie miało was rozbawić, a tymczasem warszawioki się rozwyły do łez, jakby małpa się poślizgnęła na skórce od banana.


@Sepecha: dlaczego nie xD
u mnie na seansie ludzie się raczej nie śmiali z okrzyków brusa li, ale jak już pitt dla beki go przedrzeźniał, to już tak xD
  • Odpowiedz
#sepecharecenzuje Przechowalnia numer 12 (2013)

Kino nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. Jedna z najlepszych perełek, jakie widziałem w oatatnich tygodniach. Historia opiekunki w schronisku dla młodych ludzi z dysfunkcjami/problemami psychicznymi. Do problemów w pracy dochodzi lawina w życiu prywatnym.

+zaskakująco bogaty fabularnie
+poruszająca, życiowa historia młodych ludzi, których łatwo nazywamy patusami
+kolejna (po występie w Pokoju) rola Brie Larson, za którą dałbym Oscara
+zero ckliwości. To opowieść o zwyczajnych ludzkich dramatach
+porusza
Sepecha - #sepecharecenzuje Przechowalnia numer 12 (2013)

Kino nigdy nie przestanie ...

źródło: comment_1cicL00OlWvaO2afvJymRdPPLN2nT1Ou.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
#sepecharecenzuje Don Jon (2013)

Nieironicznie - podszedłem zupełnie obiektywnie i... trochę kiszka. To film o chadzie, który co wieczór sprowadza do domku nową babkę, ale jednocześnie jest uzależniony od #porno ,co prowadzi do kilku ciekawych sytuacji.

+ironicznie mówi o poblemie uzależnienia od filmów dla dorosłych
+sceny spowiedzi w kościele to złoto
+świetna rola Gordon-Levitza
+Scarlett Johansson jak zawsze na propsie
+Brie Larson, która cały film gapi się w telefon (
Sepecha - #sepecharecenzuje Don Jon (2013)

Nieironicznie - podszedłem zupełnie obiek...

źródło: comment_xaFXCSoVblYxsZpHrq0FkRxWadpKf6MX.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz