Shalom.

Dawno mnie nie było.

Są jeszcze mądre Kobiety (niebędące w mojej rodzinie) w tej Rzeczypospolitej.
Brawa dla tej Pani. Szanujesz - plusujesz.

Kredyt powinien odpowiednio (czyt. czyli plus minus realnie, zapisz to! Ważne słowo!) kosztować, a pieniądz być szanowanym - i nie może leżeć na ulicy.

Dla zainteresowanych:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Co-osiagnelibysmy-w-Polsce-podnoszac-teraz-stopy-procentowe-Tyrowicz-z-RPP-wylicza-8591351.html

Nie ma, nie było i nie będzie zgody na to, aby "opłacało się pożyczać". Dobry zwyczaj to jak najmniej pożyczaj.
I mówi
Pobierz patryk_66 - Shalom.

Dawno mnie nie było.

Są jeszcze mądre Kobiety (niebędące w moje...
źródło: Zrzut ekranu 2023-08-8 o 18.12.31
Zastanawiam się czy to jest w miarę normalne i powszechne czy tylko ja mam jakiś dziwny problem z ogarnięciem się xD
Ogólnie mam prawie 2 dychy na karku i w maturalnej jestem. Zaraz po maturze planuję się wyprowadzić ale nie o tym. Obecnie mieszkam z mamą która pracuje po 12h dniówki i nocki. 2 dni pracy 2 wolne. I sytuacja jest tak że jak ma np dniówkę a ja w domu siedzę
@viciu03 weźmiesz się do roboty to się zmieni uwierz mi. Pamiętam że jak studiowałem to też po nocach siedziałem , jakieś imprezki wypady itp czy nawet w domu. Pod koniec studiów zacząłem pracować , a jeszcze w międzyczasie pogrrywalem w WoWa. Mieliśmy raidy 20-24 to potem jak kilka razy przysnąłem przy kompie to musiałem sobie robić drzemki przed graniem ( ͡º ͜ʖ͡º)

a teraz to już po
Uważacie, że robienie rzeczy na bieżąco, taka odpowiedzialność i generalnie nie zostawianie rzeczy do zrobienia (np jakichś projektów czy zleceń w przypadku pracy zdalnej), albo nie spóźniania się, tylko rozkładania rzeczy na poszczególne dni, to jest coś, czego się można nauczyć czy to coś co się ma albo się nie ma?
#pytanie #rozkminy #odpowiedzialnosc #ankieta #praca #pracazdalna

Jak to z tym jest?

  • Można się tego nauczyć 67.6% (23)
  • Albo to masz, albo tego nie masz 32.4% (11)

Oddanych głosów: 34

Wczoraj 7 browarkow dzis do 13 godziny łeb jak cebula ale co nas nie zabije to nas wzmocni zostało wszystko wypocone... Ogrodek wyplewiony drzewo narąbane psy zabrane nad małą rzeczke kapuśniak zjedzony za chwile czas na kompiel i czlowiek jak nowo narodzony i moze znowu pić ale nie tym razem wieczorkiem na spokojnie dwa piwka do przy fifie z reszta jak zawsze umiar i limit musi być #alkoholizm #odpowiedzialnosc
Poszedłem więc na godzinny spacer,żeby uspokoić nerwy.
(Muszę przyznać,że nawet jak ktoś na tagu napisze,że poszedł biegać to ja już dostaje stresu,że też powinienem bo #odpowiedzialnosc dlatego przepraszam,że to piszę i straszę parę osób)
Całkiem spoko było,mam nadzieję,że zdrowie szybko mi się poprawi i nie będę miał nerwobóli w klatce :)
Pozdrawiam cały tag i życzę miłego,wieczornego przeglądania
#przegryw
@Croudflup to prawda. Nie należy psów pocieszać w sytuacji stresowej, takiej która im nie zagraża. Odbierają to właśnie jako pochwałę tego, że w danym momencie się boją i też jest to dla nich znak, że może faktycznie coś złego się dzieje, skoro człowiek pociesza ;)
@Croudflup: I dobrze, bo to bzdura. Nie da się pocieszaniem psa utrwalić strachu. Strach to emocja, a nie złe zachowanie.
Ważne żeby samemu się nie stresować tym że będą fajerwerki, których pies się boi. Bo pies od razu rozpoznaje stres właściciela i będzie się nim dodatkowo niepokoił.
Właściciel ma być taką opoką spokoju na której pies może przycupnąć, gdy się boi. I to wsparcie jakie się daje psu zależy od danego