"Mnie najbardziej zszokowało to, że tamci młodzi ludzie dali się tak po prostu zabijać. U nas zastrzeliłby dziesięciu i już urwano by mu łeb. Inni skoczyli by na niego, bronili się. A tam strzelał po kolei do 90 osób..."

"Prędzej bym się śmierci spodziewał niż tego, że własna żona poleci na mnie na policję. To jest nie do wybaczenia" - Arkadiusz Onyszko po tym jak dotkliwie pobił swoją żonę.

Arek Onyszko homoseksualistach, wolności słowa i dyskryminacji normalności.

Polski bramkarz krótko i dosadnie o "olimpiadach homoseksualistów", które widział w Kopenhadze, a które teraz są także do zobaczenia w Polsce.

Wywiad z bramkarzem Polonii Warszawa.

No to się porobiło w Warszawie. Józef Wojciechowski chyba nieźle się wkurzył. Kontrowersyjny właściciel Polonii doszedł najwyraźniej do wniosku: wóz albo przewóz. Sprowadził futbol do prostej zabawy – kto da więcej, ten ma więcej. Kupuje wszystkich, przebija każdą ofertę i robi...

Coraz więcej klopsów wpuszczają ostatnio bramkarze grający w polskiej lidze. Nie widać piłkarzy grających na tej pozycji, którzy w pojedynkę potrafiliby wygrywać mecze, nie zanosi się, żeby ktoś miał pójść w ślady Boruca, Fabiańskiego czy choćby Kowalewskiego. Ostatnim...

Biedroń chce zagrać w menadżera, w jego wersji w lidze może grać tylko ten, który ceni cobie miłość homoseksualną swoją drogą chciałbym zobaczyć protest homosiów przeciwko Onyszce na jakimś meczu ligowym

Bez żartu, europejskie kluby sportowe zabrnęły w ślepy zaułek. Tak boją się złamania zasad politycznej poprawności, że wolą stracić dobrego piłkarza, niż narazić "gadającym mądrołkom". Arek Onyszko przekonał się o tym na własnej skórze. Jak? Przeczytajcie.

Jeśli ktoś jest w klubie piłkarskim oceniany przez pryzmat poglądów, a nie umiejętności, to chyba czas umierać - irytuje się Polak.

Polski bramkarz Arkadiusz Onyszko, gracz duńskich drużyn piłkarskich, płaci frycowe za opublikowaną niedawno autobiografię - podaje Neteor, polski blogoportal. Pisze w niej, że w piłce nożnej nie powinno być miejsca dla gejów. Nie rozumie też dlaczego Duńczycy podniecają się sukcesami Karoliny Woźniackie. To Polka, a nie Dunka - pisze.

bo za niewłaściwe mogą zwolnić z klubu