Stwierdzam, że #pistacje są zeroenergetyczne. Więcej kalorii spalę przy ich otwieraniu, niż przyjmę w trakcie jedzenia. Tak więc wchodźcie we mnie, wy pyszne #!$%@?!
  • Odpowiedz
@deyna: przeliczając na złotówki bardziej się opłaca brać w Polsce ale pewnie porównując zarobki to już nie warto wracać dla paczki pistacji.

Ale mi smaka narobiłeś...
  • Odpowiedz
Mireczki mam taki problem. Kupiłem sobie #pistacje w #biedronka ale za bardzo nie wiem jak to się je ( ͡ ͜ʖ ͡). Rozumiem, że trzeba obrać ze skorupki, ale później mam jeszcze taką brązową powłokę. Mam to obierać z tego? Spróbowałem sam ten zielony środek oraz dla porównania z tym brązowym. Oba smaczne. Przepraszam za takie #noobpyta ale pierwszy raz w życiu jem pistacje.