Jestem na #erasmus w Portugalii. Nie będę pisał o seksturystyce, łatwych Polkach, czy innych popularnych na wykopie sprawach. Będą to raczej różne wrażenia i luźne spostrzeżenia z moich początków w Lisbonie. Jeśli ktoś jest ciekawy jak wygląda życie na południu to zapraszam do lektury.


Przylot i pierwsze kroki.

Leciałem przez Brukselę - przesiadka 10h. Leciałem z koleżanką. Bruksela przywitała nas w szaro-burych kolorach. Nie mówię tu jednak pogodzie, mimo że było deszczowo,