Quasi o konserwatyzmie. Piękne. Ze specjalną dedykacją dla #4konserwy

O ISTOCIE KONSERWATYZMU

(…) sytuacja wygląda jakoś tak – konserwatyści nie chcą poznawać świata, bo z góry zakładają, że już go znają: w ich mniemaniu absolutna prawda o świecie została im jakoś objawiona lub jest jakoś łatwo odczytywalna (i dawno odczytana) z samego świata via np. błąd w rozumowaniu typu “argumentum ad antiquitatem“. W ten sposób próbują dowartościowywać i obiektywizować/absolutyzować swoje sądy, oceny,
(…) sytuacja wygląda jakoś tak – konserwatyści nie chcą poznawać świata, bo z góry zakładają, że już go znają: w ich mniemaniu absolutna prawda o świecie została im jakoś objawiona lub jest jakoś łatwo odczytywalna (i dawno odczytana) z samego świata via np. błąd w rozumowaniu typu “argumentum ad antiquitatem“. W ten sposób próbują dowartościowywać i obiektywizować/absolutyzować swoje sądy, oceny, wyobrażenia.


@waro: Nic odkrywczego, równie dobrze, mógłbym napisać, że libki z
  • Odpowiedz
Przyznam się bez bicia - do momentu pojawienia się na głównej elaboratu o aborcji w ogóle nie miałem pojęcia o Quasim. A jako, że ów elaborat był bardzo dobry i sporo neuropków z uznaniem się wypowiadało twórczości jego autora - postanowiłem i ja się z tym w końcu zapoznać.

I jest w tym coś ujmującego, że komentarze jakiegoś anonimka na internetowym forum można czytać jak dobrą książkę.

Bardzo duża wiedza, mnóstwo źródeł,
@waro: Pamiętam, jak jakieś 10 lat temu czytałem sobie wszystkie posty Quasiego dostępne w Internecie. Wywarł on na mnie największy wpływ razem z Peterem Singerem (zresztą są do siebie bardzo podobni).
  • Odpowiedz