Dzień 9: Melodia przypominająca dzieciństwo.

Jako dzieciak nie miałem określonych utworów, lubianych piosenek, była ogromna bida :/ Natomiast jedną pamiętam wyjątkowo, bo użyłem jej w podst do takiego szkolnego Idola, w którym każdy dzieciak mógł się zgłosić, i robiło się występ do playbacka. Był to ten numer, robiłem solo i wariowałem równo lalala - do dziś pamiętam, jaki byłem zawstydzony i wystrachany po tym co #!$%@?łem, ale dziś sądzę, że to w
rayuuu - Dzień 9: Melodia przypominająca dzieciństwo.

Jako dzieciak nie miałem okr...