@grski: Warto zwrócić uwagę, że dzieła Marka Rothko to dzieła o bardzo dużym formacie ( zajmujące całe ściany). Po prostu zdjęcie z internetu w żaden sposób nie jest w stanie oddać wrażeń towarzyszących temu dziełu. btw w tym przypadku rozmiar ma znaczenie;)
  • Odpowiedz
@Cadael: Ty nie bądź taki pewien, że trollują, ja nie jestem, w końcu jesteśmy na wykopie :) Niestety wiele osób ma takie infantylne podejście, że zadaniem sztuki jest coś ilustrować w ładny sposób. Myślę, że bierze się to stąd, że każdy kiedyś coś tam bazgrolił, a im lepiej oddawał rzeczywistość, tym bardziej go chwalono. Jeśli ja czegoś nie umiem namalować - to musi być wspaniałe. Jeśli umiem, to nic niezwykłego. Każdy
  • Odpowiedz
@mordrax2: tu masz tak z grubsza wyjaśnione:

http://www.youtube.com/watch?v=JPoQeuWybIo

http://www.youtube.com/watch?v=vSiu8qzHV6c

Ale generalnie, to nie jest to kwestia nie wiadomo jakiej wiedzy - wystarczy patrzeć i chłonąć, z samego uważnego patrzenia wiele się można "dowiedzieć". Warto poświęcić czas - większość ludzi w galeriach patrzy na obraz zdecydowanie za krótko, a w przypadku Rothko jest to tym bardziej istotne.

Jeśli chodzi o historię Rothko, to sama wystawa jest pod tym względem przekrojowa więc przygotowywać
  • Odpowiedz
Byłam dzisiaj w #muzeumnarodowe w #warszawa. Bo nie byłam od lat, i bo #rothko. Legendarny malarz, jak się spodziewałam, nie wzbudził mojego entuzjazmu. To jedynie znak, że w ciągu ostatnich 5 lat moje gusta co najwyżej się precyzują, ale nie zmieniają.

Widziałam kilka fantastycznych, doskonałych rzeczy. Heda - Clesza, zachwycająca martwa natura. Wpadł mi w oko już dawno, kunszt, światłocień, ogromne walory... powiedzmy sobie, detaliczne. Wreszcie widziałam na żywo "Bitwę
@simsoniak: jestem przecietnym wykopkiem i tez bylem w tym muzeum, jedyne o czym myslalem podczas 2 godzinnego pobytu, to jak bardzo sie ciesze, ze w niedziele jest za darmo i nie placilem za to ze musze tam siedziec ; )

Takie muzea to raczej tylko dla ludzi interesujacych sie sztuka.
  • Odpowiedz